Zawsze jest tak, że kiedy myślimy że lepiej być nie może, mamy kochającego chłopaka, najlepszą przyjaciółkę na świecie, świadectwo skończenia klasy, po tym jak przez miesiąc poprawialiśmy wszystkie zagrożenia i zaczyna się lato ,kiedy wszystko to chcemy uczcić .... los udawadnia nam że mamy racje ! Nie może być już lepiej ! .... Ale może być gorzej.
Nazywam się Joannie, ale przyjaciele mówią na mnie Jo. Mieszkam w małym domku z tatą na obrębach miasta, nie jest to zbyt przyjemna okolica, ale to nic wielkiego dla mnie. Wszyscy miejscowi łobuzi już mnie znają. Mama umarła 2 lata temu , na raka. Nie przyjemna historia, ale nie boję się o niej mówić. Jest bardzo mało rzeczy których się boje, ale ze względu na to że są nie opowiadam o ich nikomu. Po co ludzie mają znać moje słabe strony, lepiej niech myślą że jestem nieustraszoną 17 letnią, żyjącą pełnią życia dziewczyną.
A to mój chłopak Luke
On jest taki pocieszny. Aktualnie to zdjęcie jest tapetą na moim telefonie.
Jesteśmy ze sobą od 2 miesięcy. Poznaliśmy sie na koncercie jednej z moich ulubionych kapel : Broken City. Było to 3 miesiące temu. Od tego czasu spotykaliśmy się aż po miesiącu Luke spytał się mnie czy chce z nim być. Odpowiedz byłą krótka i prosta : TAK. Jedynym problem który teraz mam to moja przeszłość która mnie nie opuszcza nawet na krok. Błędy z poprzednich lat prześladują mnie do dziś. Staram się to ignorować, tak jak mówiłam wcześniej ludzie nie mogą wiedzieć że mam słabe strony. Jestem uodporniona na ból, na plotki , na cierpienie.
Lato zapowiadało się cudownie ! To miały być te dwa miesiące kiedy będę żyła tak jak chcę i nic mi tego nie popsuje. Miałam być tylko ja , Luke i Lola - moja najlepsza blond włosa, brązowo oka, z bardzo dziewczęcym głosem , singielka na wieki , przyjaciółka.
Ta jasne........